W zakończeniu „Wichrowych Wzgórz” Emily Brontë Heathcliff umiera, do ostatniej chwili wspominając swą ukochaną Katarzynę. Od lat rzesze czytelników zastanawiają się, czy targające parą słynnych kochanków namiętności odziedziczą również ich następcy: Hareton Earnshaw i Katy Linton. Czy młodzi się pobiorą i czy ich miłość również okaże się tragicznym, obsesyjnym i niszczącym uczuciem?
Z fascynującej historii, będącej dalszym ciągiem tej opisanej w „Wichrowych Wzgórzach”, dowiadujemy się, że Hareton i Katy wzięli ślub, ale wkrótce ich rodzinnemu szczęściu zagraża pojawienie się syna Heathcliffa, Jacka, o którego istnieniu przez te wszystkie lata nikt nie wiedział. Jack odziedziczył po swym ojcu żywiołowy dziki wdzięk i świadomie go używa. Wygląda na to, że mieszkańcom Wichrowych Wzgórz i Drozdowego Gniazda ponownie jest pisane doświadczenie pasji i nienawiści, które zniszczyły życie ich przodków…
Raz jeszcze możemy poznać uroki smaganych przez wiatr wrzosowisk hrabstwa Yorkshire i doświadczyć pogmatwanych, dobrze znanych emocji, gwałtownej, przejmującej do głębi namiętności, miłości, która jest silniejsza niż śmierć, oraz sielskiego spokoju. Ta porywająca opowieść nie stara się naśladować ani przywracać do życia pierwowzoru, lecz kontynuuje – z szacunkiem i uczuciem – jedną z największych w literaturze historii miłosnych.