Przemiana

„Przemiana”, powieść mistrza suspensu, Roberta Goddarda, przenosi czytelnika do wzburzonego giełdowym krachem Londynu. Jest rok 1721, a miasto trzęsie się z gniewu i od plotek na temat wielkiego bankructwa Kompanii Mórz Południowych. Pachnie korupcją, skandalem politycznym i groźbą zamieszek. Tymczasem William Spandrel, skazany za długi swojego zmarłego ojca wytwórca map, przyjmuje nieoczekiwaną propozycję dyrektora Kompanii, Janssena, i w zamian za anulowanie wierzytelności godzi się przewieźć do Amsterdamu tajemniczą przesyłkę. Nie podejrzewa wtedy, że rozpoczyna podróż, z której nieprędko powróci, i że przewozi przedmiot, posiadający moc obalania królów – tak jak nie podejrzewa, że na jego oczach dzieje się Historia.
Sprawnie spleciona intryga zbiega się tu z głębszą refleksją, rzadko spotykaną nawet w wysokiej klasy literaturze rozrywkowej. Goddard, wędrując z bohaterami po barwnej, osiemnastowiecznej Europie, odsłania mechanizmy władzy i paradoksy dziejowe, które dzisiejszemu czytelnikowi, zapewne szczególnie polskiemu, wydadzą się dziwnie znajome.