Życie autorki czy wielu osobom zapewne mogłoby wydać się monotonne. W istocie, Niezłomne serce najlepiej jest czytać równolegle z powieściami pisarki, gdyż właśnie w nich zawarła ogromną część swego życia – choć należy zauważyć, że jej bohaterkom na ogół szczęściło się lepiej.
Jako siódme z ośmiorga dzieci dobrze urodzonego, lecz zubożałego pastora anglikańskiego Jane Austen szybko zrozumiała, co to znaczy być bezposażną panną, czyli znajdować się w położeniu, z którego wyjściem było jedynie małżeństwo. Ale Jane nie chciała wyjść za mąż bez miłości – i tym samym skazała się na wieczną samotność.
Biografia, której autorką jest Valerie Grosvenor Myer, wiernie przekazuje szczegóły życia pisarki – jej związki z rodziną i przyjaciółmi, nieustające kłopoty finansowe i nieliczne radości, związane przede wszystkim z sukcesem wydawniczym. Lecz Niezłomne serce jest czymś więcej; starannie analizując obyczaje i maniery dziewiętnastowiecznej Anglii, biografka dobitnie ukazuje nam, jakie znaczenie dla ówczesnych kobiet miało małżeństwo i poczucie bezpieczeństwa.
Dzięki listom, dziennikom i wspomnieniom rodziny nieco kolczasta lecz ciepła osobowość Jane Austen jawi się nam bliska jak pod lupą; i teraz, dwieście lat później zaczynamy trochę lepiej rozumieć tę pełnokrwistą, niezwykle utalentowaną kobietę, której dzieła oczarowują nas do dzisiaj.