W 1988 roku w Los Angeles zamordowano szesnastoletnią dziewczynę, Becky Verloren, a sprawcy zbrodni nigdy nie znaleziono. Siedemnaście lat później, dzięki postępowi technicznemu w kryminalistyce, udaje się zidentyfikować DNA domniemanego zabójcy.
Po prawie trzech latach emerytury detektyw Harry Bosch wraca do wydziału zabójstw i trafia do nowo utworzonego zespołu do spraw niewyjaśnionych, a jego pierwsze śledztwo ma rozwikłać zagadkę morderstwa sprzed lat. W trakcie dochodzenia przekonuje się, że czas nie zaleczył dawnych ran: rodzina i przyjaciele dziewczyny nigdy nie otrząsnęli się po jej śmierci. Odkrywając tajemnice przeszłości, Bosch natrafia na niespodziewane przeszkody, gdy na jaw wychodzą związki podejrzanego z rasistowską grupą białych działającą pod koniec lat osiemdziesiątych. Nabiera podejrzeń, że komuś w policji bardzo zależało na szybkim umorzeniu śledztwa, i zaczyna się zastanawiać, czy sprawa Becky Verloren nie ma być jego ostatnim dochodzeniem.