Wigilijna opowieść


16.00 

  • Tytuł oryginału: A Christmas Story
  • Tłumaczenie: Magdalena Koziej-Ostaszkiewicz
  • Data wydania: 09.12.1998
  • Oprawa: miękka
  • Format: 205 x 285 mm
  • Liczba stron: 32
  • ISBN: 83-7180-521-7
  • EAN: 9788371805219

Kunsztownie zilustrowana opowieść o narodzinach Jezusa, w którą wpleciona jest historia małej dziewczynki będącej świadkiem tego wydarzenia.

Dawno temu w miasteczku Nazaret urodził się mały osiołek.

Gdy osiołek miał prawie dziewięć miesięcy, jego mama wyruszyła w długą podróż ze swoim państwem: Marią i Józefem.

Przed wyjazdem Maria i Józef poprosili Rebekę, która mieszkała tuż obok, by zaopiekowała się osiołkiem. Jednak osiołek tak strasznie tęsknił za mamą, że nawet nie chciał jeść. Rebeka zabrała więc jedzenie, wodę i obiecała osiołkowi, że odnajdą jego mamusię. Ruszyli więc w ślad za Marią i Józefem.

Na drogach roiło się od ludzi, którzy zmierzali do różnych miast i miasteczek.

– Może widziałeś mężczyznę i kobietę z osłem? – spytała Rebeka jednego z wędrowców.

– Tak, minęli mnie na drodze do Jerozolimy – odparł człowiek.

Rebeka z osiołkiem udali się więc do Jerozolimy. Wkrótce natknęli się na strażnika stojącego przed okazałym pałacem.

– Może widziałeś mężczyznę i kobietę z osłem? – zapytała Rebeka.

– Tak, poszli tędy – odparł strażnik, wskazując im drogę.

– Przechodźcie szybko – ponaglił.

– Do króla Heroda przybyli ważni goście.

Rebeka z osiołkiem poczłapali więc dalej. Niebawem napotkali pasterzy pilnujących owiec.

– Może widzieliście mężczyznę i kobietę z osłem? – spytała Rebeka.

– Tak, wędrowali w kierunku Betlejem – odpowiedzieli pasterze.

Rebeka i osiołek ruszyli w dalszą drogę. Nagle niebo rozbrzmiało cudowną muzyką i ujrzeli olbrzymia gwiazdę świecącą nad miasteczkiem Betlejem.

Kiedy Rebeka i osiołek dotarli do Betlejem, w drzwiach gospody ujrzeli mężczyznę. Rebeka spytała, czy widział Marię i Józefa z osłem.

– Tak, chcieli się tu zatrzymać, lecz zabrakło dla nich miejsca. Poszli więc do stajni – odparł karczmarz i wskazał Rebece drogę.

Stajenka skąpana była w cudownym świetle, które rozsiewała gwiazda. Kiedy Rebeka i jej towarzysz podeszli bliżej, usłyszeli porykiwanie oślicy i kwilenie niemowlęcia.

– Czy już go nazwałaś? – spytała Rebeka.

– Ma na imię Jezus – odpowiedziała Maria.

Po kilku dniach Maria, Józef i mały Jezus wyruszyli z osiołkiem i jego mamą do Egiptu. Natomiast Rebeka powróciła do domu na królewskim wielbłądzie.