Boże Narodzenie, Wielkanoc, choć na pewno są niezwykłym czasem duchowej odnowy, dają wyjątkowe przyzwolenie na bezkarne i wykwintne ucztowanie. Z wdzięcznym sercem spożywamy więc staropolskie specjały przy suto zastawionym stole, komponując menu tak, jak prastary obyczaj każe. Mamy dania ulubione, i takie które przygotowujemy tylko dlatego, by tradycji stało się zadość.
Często jednak nawiedza nas pokusa, by „w tym roku było inaczej” i łaskawszym okiem zerkamy na nowe trendy w rodzimej (i nie tylko) sztuce kulinarnej. Dobrych pomysłów na świąteczne pyszności nigdy dość.
Przepisy zawarte w tej nietypowej książce kucharskiej, pięknie zilustrowanej pejzażowymi zdjęciami Zenona Żyburtowicza, z mnóstwem osobistych refleksji Autorów – przedstawicieli dwóch pokoleń – którą adresują zarówno do „wiernych tradycji”, jak i „zbuntowanych” z pewnością nie rozczarują. Usatysfakcjonują także i tych, którzy mają całkowicie odmienną wizję uroczystej wieczerzy wigilijnej i wielkanocnego śniadania. A wahającym się ułatwią decyzję, jaką wersję przyjąć, by i następne pokolenie mogło cieszyć się zniewalającą magią świąt.