Alicja wcale się nie potłukła i w jednej chwili zerwała się na nogi: spojrzała w górę, ale było tam całkiem ciemno; przed nią zaś otwierał się następny długi korytarz, którym czmychał pospiesznie ledwo już widoczny Biały Królik. Nie było chwili do stracenia: Alicja pognała jak wiatr i udało się jej usłyszeć, co powiedział Królik, zanim zniknął za rogiem: «Na moje uszy i wąsiki, ależ robi się późno!» Skręcając za róg, Alicja biegła tuż za Królikiem, a jednak znikł jej z oczu: znalazła się w długiej, niskiej komnacie, oświetlonej rzędami lamp wiszących u sufitu.
Najsłynniejsza baśń naszych czasów. Alicja, przechodząc na drugą stronę lustra, przeżywa fantastyczne przygody wśród zwierzaków-dziwaków, ożywionych kart do gry i szachów.
Alicja w Krainie Czarów jest księgą magiczną. Jak wszystkie wielkie mity współczesności wykorzystuje motyw „Odysei”, aby przeprowadzić czytelnika przez inne światy i ukazać mu niedosiężny złoty kluczyk do tajemnicy bytu.
Kontynuacją przygód bohaterki książki jest